wrz 18 2003

Nalewka początkującego


Komentarze: 6

Konkurując z Fanaberką podam przepis na świetną nalewkę

Wybór owoców obecnie niewielki .Proponuję nalewkę ze śliwek węgierek zwykłych. Należy 1 kg śliwek bez pestek zalać 1 litrem spirytusu i 1/2 litra wódki czystej. Można do tego dodać kilka pestek dla uzyskania aromatu. Odstawić na 4 do 6 tygodni. Co pewien czas wstrząsać słój. Potem zlać płyn znad owoców. A owoce zasypać 1 kg cukru. Odczekać ok. jednego miesiąca poruszać słojem co kilka dni. Następnie połączyć syrop z wcześniej zlanym płynem. Następnie rozlać do ciemnych butelek z korkiem i przechowywać w pozycji leżącej im dłużej nalewka leżakuje tym jest lepsza. Do butelek przelewać przez lejek z filtrem ze zwykłej waty. Pozostałe owoce można używać do dekoracji tortów lub ciast ,można też z nich zrobić likier zalewając owoce wódką lub bimbrem. Nalewka lub likier jest świetna na jesienno-zimowe wieczory, rozgrzewa, leczy grypę i działa przeciwdepresyjnie. Zrobiłem już nalewkę wiśniową teraz właśnie robię śliwkową. Dzisiaj wypijam za zdrowie znanych i nieznanych mi blogowiczów.

 

poczatkujacy : :
22 września 2003, 16:35
Zapas spirytusu mi się skończył. Zakupię więcej niż zwykle, będzie nalewka. Twoje zdrowie wzniosę wieczorem resztką porterówki.
hauser zindoktrynowany skuteczni
19 września 2003, 09:11
alkohol Twój wróg. zniszcz go z przyjacielem. alkohol szkodzi zdrowiu. ale wspiera budżet państwa. zresztą - co ja tam wiem o zapijaniu.
18 września 2003, 19:39
Hmmmm cóż mi pozostaje... winko wiśniowe prima sort... dotrzymam Ci towarzystwa i pociągnę przez rurkę z gąsiora! Twoje zdrowie!
początkujący
18 września 2003, 18:01
Świetna nalewka wymaga dobrych i drogich składników. Odżałowałem i wydałem sporo forsy na 9 litrów spirytusu i 4 i 1/2 litra wódki, nie liczę owoców i cukru.Nie opędzę się teraz od przyjaciół i znajomych będą lecieli jak osy do miodu,ale miło mi będzie sie z nimi spotkać, napic ,rozgrzać, rozweselić.
18 września 2003, 17:54
Litr spirytusu w życiu takiej ilości nie kupowałam.Lecz teraz jestem zgubiona .Jutro szukam sklepu monopolowego.To jeszcze jest w sprzedaży spirytus? O jej sprowadziłeś mnie na zła drogę początkujący.
zyrafa36
18 września 2003, 17:42
no to pij za mnie :) dzieki za przepis :P

Dodaj komentarz