wrz 03 2003

Ogonek


Komentarze: 23

Fanaberka sugeruje mi ,żebym na emeryturze zawiązal sobie ogon tak jak się robi z czosnkiem(sadystka)!Może to i dobrze, bo mając sklerozę nie zapomne do czego on sluży w lóżku . Kiedyś siedzialem w autobusie na przeciwko ślicznej kobiety,która trzymala na udach pieska.Gladzila go, calowala ,przytulala.Powiedzialem ,że zazdroszczę pieskowi i chcialbym być na jego miejscu.Piękna pani odpowiedziala :niech pan mu nie zazdrości ,bo waśnie wiozę go do weterynarza,aby obciąć mu ogonek.Panowie strach wychylać się z ogonkiem przy kobietach .

poczatkujacy : :
04 września 2003, 21:01
Piękna pani zapewne z troski o wygląd pieska leczyła jego ogonek.Fanaberka ze względu na dobro swojego ciałka poszła do tresera robić zdjęcia.A ty co robisz żeby zachować kolor zielonego zapewne jeszcze warzywa, które obiecujesz wiązać z braku zajęcia na emeryturze?
początkujący
04 września 2003, 20:50
Fanaberko -Jesteś sadystką,dentystką,nieludzkim lekarzem czyli weterynarzem.Ale i tak Cię b.lubię chociaż nie jestem masochistą.Domyślam się że Jesteś dobra,miła,uczynna,rodzinna,dowcipna,inteligentna.......nawet muchy byś nie skrzywdziła.
04 września 2003, 19:35
W dzieciństwie chciałam zostać weterynarzem.... szkoda...
04 września 2003, 16:02
a ile ty masz latek co ze juz obawiasz sie o swój ogonek na emeryturze .........
04 września 2003, 15:59
Bo muszelki zawsze wypływają po to, by można je bylo znaleźć! Także poczatkujący i te od fanaberii:-)
04 września 2003, 14:01
To ja znalazłam i Muszelkę i Ciebie!
04 września 2003, 14:00
Może szkoda, że na emeryturze nie zapomnisz, do czego to służy... będzie bardziej żal...
04 września 2003, 06:57
Bez ogonka jeszcze gorzej!

Dodaj komentarz