Archiwum 24 września 2003


wrz 24 2003 Natchnienie w cieniu gruszy
Komentarze: 3
 

Popielatko!    Czytając Twoje barwne opisy przyrody,grzybobrania,ogródka i potraw,czuję się tak  jakbym czytał dalszy ciąg „Pana Tadeusza” . Słyszę zapach prawdziwków,widzę szelest liści  w lesie,czuję kolory drzew,papryki i kwiatów. Jestem pewien że poetyckie natchnienie znalazlaś w cieniu dużej gruszy,podobnie jak J.Kochanowski pod lipą.

 

poczatkujacy : :